Blog 4 listopada 2021

Zobaczyć cały obraz: Moje życie po wszczepieniu implantu teleskopowego

9/11/14

Od ponad 50 lat mieszkam z rodziną w Schenectady w stanie Nowy Jork (na obrzeżach Albany) i uwielbiam swój dom, ponieważ znajduje się w odległości krótkiego spaceru od sklepu spożywczego, banku i kościoła. Jednak dziesięć lat temu mój wzrok uległ znacznemu pogorszeniu z powodu zwyrodnienia plamki żółtej związanego z wiekiem.

Patty (po prawej) i przyjaciółka Linda dobrze się bawią

Moje dzieci musiały mi bardzo pomagać, ponieważ po prostu nie widziałam. Na przykład, musiały mnie wozić do lekarza i na sprawunki. Potrzebowałam pomocy przy zakupach, ponieważ nie mogłam czytać etykiet. Po pewnym czasie stało się to bardzo przygnębiające. Zaczęłam unikać sytuacji towarzyskich, takich jak przyjęcia rodzinne i uroczystości kościelne, ponieważ wstydziłam się, że nie potrafię już rozpoznawać twarzy. Czułam się z tym okropnie. Co jakiś czas siadałam i płakałam.

Ale wtedy mój lekarz powiedział mi o sposobie leczenia, o którym jeszcze nie wiedziałam, a który nazywa się implant teleskopowy. Jest to bardzo małe urządzenie (wielkości ziarnka grochu), które wszczepia się do jednego oka, aby przywrócić wzrok. Mój lekarz wyjaśnił, że działa on jak prawdziwy teleskop, ponieważ powiększa obrazy, co zmniejsza ślepą plamkę, która blokowała moje widzenie na wprost. W drugim oku nie wszczepia się implantu, ponieważ trzeba zachować pewne widzenie peryferyjne, które pomaga w orientacji i utrzymaniu równowagi. Brzmiało to jak science fiction! Ale chciałem się przekonać, czy to może mi pomóc i postanowiłem zaryzykować zabieg.

Pracowałem z całym zespołem specjalistów, którzy byli częścią programu leczenia o nazwie CentraSight. Lekarz zajmujący się siatkówką, chirurg zajmujący się rogówką, optometrysta zajmujący się słabowidzącymi oraz terapeuta zajęciowy zajmujący się słabowidzącymi doradzali mi, czego mogę się spodziewać po zabiegu ambulatoryjnym, a zwłaszcza po jego zakończeniu. Na przykład, dowiedziałem się, że wymagana jest znaczna ilość terapii zajęciowej, aby dostosować się i nabrać biegłości w posługiwaniu się moim nowym wzrokiem. Ostrzegano mnie również, że mój wzrok nie będzie już taki jak w młodości, nie będę mógł robić wszystkiego, co robiłem wcześniej, ani widzieć inaczej od razu po otwarciu oczu.

Operacja odbyła się w lutym 2013 roku. Koszty implantu teleskopowego i wizyt związanych z programem leczenia zostały pokryte przez Medicare, co było bardzo pomocne.

Myśląc wstecz, byłem zdenerwowany w dniu operacji, ale wkrótce po zabiegu byłem z powrotem z moją rodziną i wyszedłem na kolację. Najbardziej niesamowite jest to, że mogłem zobaczyć twarz mojej córki prawie natychmiast, mimo że nie spodziewałem się zobaczyć niczego od razu. To był taki dar! Po operacji przez około trzy miesiące pracowałam ze specjalistami od niedowidzenia. Ćwiczenia były różne, ponieważ używa się różnych technik, aby widzieć rzeczy stojąc, siedząc lub poruszając się.

Od mojej operacji minął już ponad rok i jestem bardzo szczęśliwa, głównie dlatego, że teraz, gdy widzę lepiej, mogę robić o wiele więcej. Mogę czytać, szyć, robić przetwory i pracować w moim ogrodzie. Widzę przejścia dla pieszych, co pozwala mi bezpiecznie chodzić do sklepu spożywczego. Ale co najważniejsze, widzę moją rodzinę i przyjaciół. Cieszę się, że mogę spędzać czas z ludźmi, na których mi zależy. Polecam ludziom, aby dowiedzieli się więcej o implancie teleskopu. Zespoły CentraSight działają w całym kraju. Kiedy zadzwonisz pod numer 877-99-SIGHT lub odwiedzisz stronę www.CentraSight.com, przeszkolony Specjalista ds. Informacji CentraSight wskaże Ci zespół znajdujący się najbliżej Twojego miejsca zamieszkania, a nawet pomoże umówić się na wizytę. Implant teleskopowy nie jest dla każdego, ale może tak wiele zmienić w twoim życiu.

Patty Gadjewski
Schenectady, NY

Widzieć cały obraz: Moje życie po wszczepieniu implantu teleskopowego Tagged on: zwyrodnienie plamki żółtej związane z wiekiem CentraSight wszczepialny miniaturowy teleskop implant teleskopu